Kiedy chcemy zakupić jakiś fajny prezent dla kilkulatka, często miotamy się między aktualnie najpopularniejszymi zabawkami a praktycznymi rozwiązaniami. Czasami zastanawiamy się, czy nie kupić książki. Ale jaka będzie odpowiednia? To pytanie nurtuje zwłaszcza tych, którzy nie mają dzieci w wieku Młodego Jubilata.
A może by tak samemu przygotować książkę na urodziny. Z pięknymi ilustracjami? Z fajnym tekstem?
My polecamy opowieść o Kocie Czarodzieju dla starszych dzieci albo – dla młodszych – prostą historię pt. Moje Urodziny. Obydwie książki sprawią dużo radości, szczególnie, gdy maluch znajdzie w nich swoje zdjęcia oraz specjalnie dla niego napisany tekst.
Książkę można przygotować samodzielnie, co sprawia dodatkowa frajdę:)